O tym, że lepiej się wypoczywa na polu namiotowym niż w hotelu przekonałem się już wiele lat temu. Od lat wraz z żoną na wakacje wybieraliśmy miejsca malownicze, lecz trudno dostępne. Wiedzieliśmy że na długo oczekiwane wakacje nie chcemy spędzić w jednym miejscu przykuci do jednego hotelu. Ceniliśmy sobie wolność i możliwość swobodnego przemieszczania się z miejsca na miejsce. Od kiedy urodziło się nam pierwsze dziecko, to zdałem sobie sprawę, że z takiego podróżowania jest jeszcze więcej zalet. I tak przez lata przygotowywaliśmy się na wakacje dokupując coraz większy namiot, zmienialiśmy nasz samochód na większy, aż przyszedł czas na wymarzony kamper. Jakie są plusy takich wakacji?

Kamper na wakacje – daje swobodę więcej przestrzeni i ogromne poczucie prywatności ( …”wolnoć Tomku w swoim domku…”). Nie interesuje cię od której jest hotelowe śniadanie, a popołudniu pędzisz z plaży żeby zdążyć na kolację. Za to jeżdżąc wzdłuż jeziora możesz odkrywać urokliwe zakątki i restauracje, a na sam koniec dnia znaleźć miejsce gdzie przy zachodzie słońca w swoim prywatnym ogrodzie otworzysz sobie butelkę ulubionego wina z widokiem na jezioro.

Kto był na zorganizowanych wakacjach ten wie, że zawsze komuś coś przeszkadza. Hałas dzieci, to, że zabierają sobie nawzajem zabawki, że coś rozleją, to, że na śniadaniu czegoś zabrakło, że najlepsze leżaki są już zajęte albo, że coś nie wypada. We własnym domu wakacyjnym sami decydujemy co wypada, a co nie. Możemy śniadanie jeść w piżamie, lodówkę zapełnić ulubionym winem, a na tarasie opalać się jak chcemy- czy to nie piękne !?!